piątek, 23 sierpnia 2013

Rozdział 37

-No to jaki masz plan.
-Zrobimy tam ty najpierw powiedz mi co on ci zrobił,że aż tak go nie nienawidzisz co.
-No wiesz wszystko się zaczęło od tego,że 3 tygodnie temu spotkałam go w dalszej części parku no i on się do mnie  przystawiał.
-Ale gnojek a powiedziałaś to Kendallowi.
-Tak ale on uważa,że przewidziało mi się lub jego słowa źle go zrozumiałaś.
-To proste jest idiotą.
-No wiesz.
-A co nie.
-No może masz rację.
-No oczywiście,że mam kiedy nie miałem.
-Kiedyś nie będziesz miał zobaczysz.
-Ok zobaczymy kiedy.
-Kiedyś dość tego mów jaki masz pomysł.
-A no zrobisz tak pójdziesz na dół do Alana i zaczniesz mu mówić dlaczego chciał cię skrzywdzić a teraz udaje anioła a ja to wszystko nagram.
 -Super pomysł jesteś geniuszem.
-Nie jestem twoim przyjacielem który kucha aktorstwo i tyle.
-Tak jasne czekaj dam ci kamerę podeszłam do szafki wyciągałam kamerę i mu ją dałam.
-Dobra kamerę mam teraz twoja rola.
-No ok to choć wyszliśmy z pokoju mieliśmy takie szczęście,że wszyscy byli na dworze tylko Alan w kuchni weszłam do środka i usiadłam na krześle.
-O proszę kto tu przyszedł nagle przestałaś się mnie bać.
-Nie bałam się ciebie i bać nie będę.
-Tak to czemu cały czas mnie mijasz od czasu kiedy w parku chciałem się pobawić.
-Co proszę pobawić jeśli gwałt to dla ciebie zabawa to ty chyba jesteś chory.
-Ty to tak nazywasz dla mnie to tylko zabawa nic by ci się nie stało.
-Nic straciła bym godność.
-A ty tylko o tym dla mnie jesteś taka jak każda dasz się przelecieć a potem nigdy mnie nie zobaczysz.
-Wolała bym zginąć niż ci się oddać.
-Skarbie uspokój się  to tylko chwila zapomnienia i nic więcej.
-Odwal się chwila zapomnienia ty jesteś na prawdę chory.
-Przesadzasz choć nie będzie tak źle dasz mi się to nie będzie boleć powiedział i pomału podchodził w domu mojego brata on buł pojebany.
-Dam to ja ci zaraz w pysk jak się nie odczepisz od niej powiedział Avan wchodząc do kuchni.
-No proszę twój przyjaciel przeszedł.
-Zostaw ją i tak wszyscy się dowiedzą prawdy.
-Ha ha ciekawe jak.
-A tak,że cię nagrałem i pokarzę Kendallowi co robisz Jo powiedział pokazując kamerę.
-Tak myślisz.
-Tak powiedział a Alan walną w kamerę a ona spadła na ziemię i się rozbiła.
 -A teraz wszystko jest tam powiedział Avan spoglądając na rozbitą kamerę.
-No i co teraz mu pokarzesz.
-Nic wszystko słyszałem szedłem do kuchni po szklamkę wody jak mogłeś jakim prawem się do mojej dziewczyny przystawiasz.
-Kendall to nie tak oni mnie wrobili.
-Wiesz co lepiej się z tond wynoś bo cie chyba zabije.
-No i dobrze,że tak wyszło i tak jesteście idiotami.
-Wynoś się powiedział Kendall a Alan od razu wyszedł z domu Kendall spojrzał się na mnie.
-Jo zaczął.
-Nie Kendall nie chcę teraz z tobą rozmawiać rozmawiać jak mamy być razem skoro ty mi nie wierzysz powiedziałam i wyszłam z domu razem z Avanem.
-Jo nie powinnaś tak reagować on zrozumiał swój błąd.
-Trochę za późno.
-Jo Avan złapał mnie za rękę posłuchaj powinnaś wrócić dzwoni do ciebie cały czas idź z nim porozmawiać a nie się rzucać.
-Ok masz rację Avan dzięki i do zobaczenia za niedługo.
-Cześć powiedział i poszedł w swoją stronę weszłam do domu od razu poszłam do naszej sypialni na łóżku leżał Kendall i dzwonił domnie.
-Kendall powiedziałam a on zerwał się z łóżka i do mnie podszedł.
-Nie rób tak kiedy dzwonię odbieraj proszę odbieraj powiedział i mocniej się przytulił.
-Przepraszam wyładował mi się telefon.
-Nie to ja cię przepraszam jak mogłem nie zauważyć tego wszystkiego byłem idiotą.
-Kendall już dobre co było to było teraz jest wszystko dobrze chodźmy spadź.
-Chcesz spać o godzinę 19.00.
-Tak ale ty nie.
-Czemu.
-Zaśpiewasz mi coś.  
-No jasne umyj się a potem ci coś zaśpiewam.
-Ok powiedziałam umyłam się ubrałam i położyłam się Kendall też się umył wziął gitarę i zaczął grać.
She said it's been a little while now
What are we, cause they said she doesn't tie it down
We still playing
I say, don't listen to a word that they say
Cause I'm the one whose calling you baby
So baby, its you and me

If we want we can call it love
Cause I know we're meant to be
We don't need to find a name for us
Cause we both know how we feel

It is what it is
Yeah woah
It is what it is
Yeah
It is what it is
We don't need to find a name for us
Cause we both know that its real
It is what it is

I say, you're a little unsure
Just follow me
My heart says
You're the one for sure
So let us be

I say, listen to what your heart's saying
Cause I'm the one whose calling you baby
So baby, its you and me

If we want we can call it love
Cause I know we're meant to be
We don't need to find a name for us
Cause we both know how we feel

It is what it is
Yeah woah
It is what it is
Yeah
It is what it is
We don't need to find a name for us
Cause we both know that its real
It is what it is
Yeah woah
It is what it is
Yeah
It is what it is
We don't need to find a name for us
Cause we both know that its real
It is what it is

If we want we can call it love
There aint no need to find a name for us

It is what it is
Yeah woah
It is what it is
Yeah
It is what it is
We don't need to find a name for us
Cause we both know that its real
It is what it is
Yeah woah
It is what it is
Yeah
It is what it is
We don't need to find a name for us
Cause we both know that its real
It is what it is
It is what it is
It is what it is
We don't need to find a name for us
Cause we both know that its real
It is what it is 

Uwielbiałam kiedy śpiewał czułam się taka bezpieczna pierwszy raz od pojawienia się Alana mogłam zasnąć z uśmiechem na twarzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz