wtorek, 29 lipca 2014

Rozdział 64



Oczami Victorii:

Wróciłam do domu niby nic się nie zmieniło ale odkąd  nie ma Jo nic tu nie jest akie samo.
Kendall siedzi w pokoju i nie chce z nikim rozmawiać , wszyscy są jacyś załamani a ja nie wiedziałam co zrobić, poszłam do Kendalla żeby z nim porozmawiać podeszłam do jego pokoju i zapukałam.
-Kto tam.
-Kendall to ja Victoria.
-Wejdź.
-Dzięki powiedziałam i weszłam do środka.
-Co chcesz.
-Możemy porozmawiać.
-O czym.
-Nie o czym tylko o kim o Jo.
-A co chcesz wiedzieć.
-Czy Jo zostawiła jakąś kartkę.
-Tak ale za dużo tam nie napisałam.
-A mogę ją zobaczyć.
-Ym tak masz.
-Dzięki wzięłam kartkę do ręki i zaczęłam czytać.

Dla Kendalla:
Jeśli to czytasz to oznacza ,że mnie już niema.
Musiałam uciec Alan mnie ściga, dla waszego bezpieczeństwa uciekłam.
Wiem, że nie postępuje dobrze ale jeśli to was ocali to poświecę wszystko co mam, żeby was ratować.
Proszę nie szukaj mnie lepiej by nikt nie wiedział, gdzie jestem dzięki temu i ja i wy macie spokoju od Alana.
                                                                                         Kocham was Jo.

- Yhymn dzięki.
-Vic.
-Tak.
-Ty wiesz gdzie ona jest prawda.
-Podejrzewam obiecuję, że jeśli ją znajdę od razu sprowadzę do domu.
-Dziękuję Victoria.
-Nie ma za co ja muszę już iść pa.
-Pa. Powiedział a ja wyszłam  postanowiłam na własną rękę poszukać Jo. Wyszłam z domu poszłam do parku w którym zawsze byłam z Jo, usiadłam na ławce i zaczęłam myśleć nad tym gdzie może być Jo.
- Tu na pewno by nie została, więc może jest w Polsce, a jeśli nie hymn zawsze warto spróbować mówiłam sama do siebie. Postanowiłam, że pojadę do Polski i tam poszukam Jo na pewno tam ją znajdę.
Wróciłam do domu włożyłam parę rzeczy do torebki zamówiłam bilet i zeszłam na dół gdy już byłam przy drzwiach usłyszałam Jamesa.
-Kochanie gdzie idziesz.
-Ja idę em idę.
-No gdzie idziesz.
-Idę do parku.
-Do parku teraz.
-Tak.
-Może pójdę z tobą.
-Nie spokojnie przejdę się i wrócę.
-Na pewno.
-Tak nie martw się wszystko będzie ok, powiedziałam i pocałowałam go w usta.
-Ok. wierze ci.
-To dobrze pa, powiedziałam i wyszłam z domu szybko poszłam do parku i czekałam na taxi , po paru minutach przyjechał w niecałe 10 min dojechałam  na lotnisko, po dwóch godzinach weszłam do samolotu już nie mogłam się doczekać kiedy znajdę Jo.

Oczami Jo:

Obudziłam się o 9.00 w Los Angeles jest dopiero 19.00 trochę tęskniłam, za Kendallem i resztą ale wiedziałam że tak będzie lepiej.
Zeszłam na dół bardzo ładnie pachniało w kuchni z ciekawości weszłam do niej i co zobaczyłam, mój brat gotował i przy okazji śpiewał nie wiedziałam, że aż tak to lubi stałam tam i słuchałam jak śpiewa nie mogłam uwierzyć w to co słyszę, cały tekst szedł prosto z serca.
-Cześć siostra usłyszałam.
-O Kevin cześć.
-Długo tu stoisz.
-Ym nie z jakieś 10 min.
-Czyli słyszałaś jak śpiewam.
-Tak i powiem ci, że śpiewasz niesamowicie.
-Dzięki.
-Czemu nie śpiewasz zawodowo.
-Jakoś nie mam ochoty.
-Po prostu boisz się ludzi.
-Ja się niczego nie boję.
-Jasne.
-No tak.
-Ok. już ci wierzę.
-Siadaj smacznego.
-Dzięki i wzajemnie, szybko zjadłam śniadanie i poszłam do salonu.
-Jo.
-Hymn.
-Powiedź mi co tam u Victori.
-U Victori.
-Tak.
-A no tak u twojej i mojej przyjaciółki.
-Yhymn.
-U niej chyba już dobrze.
-Jak to chyba.
-Bo miesiąc temu miała wypadek.
-Co się stało.
-Taki chłopak się na mnie uwziął i nie dał mi żyć, pewnego dnia mi groził ,że jeśli nie odejdę to coś się stanie, nie brałam go na poważnie i w końcu skrzywdził Victorię.
-Ale gnojek.
-A ty dalej się w niej kochasz.
-Co ja nie.
-Nie już ci przeszło.
-Tak a skąd wiesz ,że mi się podobała.
-Oj bo ja wiem wszystko.
-Jak.
-Ściany mają uszy.
-No tak zawsze potrafiłaś podsłuchiwać.
-Tak potrafiłam.
-To dobrze.
-Tak ale na ciebie zawsze leciały jakieś laski.
-Bo jestem przystojnym facetem spójrz na to.

-Ha ha to na to wyrywasz laski sprytne.
-Tak wiem.
-Jesteś dziwny.
-To też wiem tak jak ty.
-No tak tak.
-A co nie.
-Nie bo ja jestem fajna ty nie.
-Ale wredna założę się ,że jestem lepszy od ciebie.
-W czym.
-W śpiewaniu.
-Ok.
-Dobra ty śpiewasz pierwsza.

-Ok. zaśpiewam Undeniable

I don't know where you came from
I don't know how
You got underneath my skin, I can't get you out
Why can't I hang on to my senses
I try and I try but it makes no difference it's

Illogical, uncontrollable, impossible
Boy how can it be
What you do to me
It's so irresistible, unpredictable, unstoppable
And I can't help but fall
If this is what you call undeniable

Maybe I think too much I overanalyze
My heart is feeling what my head wants to deny
What's done is done and I can't ever change it
I'm so far gone and I don't know how to explain it
It's so

Illogical, uncontrollable, impossible
Boy how can it be
What you do to me
It's so irresistible, unpredictable, unstoppable
And I can't help but fall
If this is what you call undeniable

The snow will fall in winter
The moon will pull the tide
Some things will never change
So why even try

Illogical, uncontrollable, impossible
Boy how can it be
What you do to me
It's so irresistible, unpredictable, unstoppable
And I can't help but fall
If this is what you call undeniable

-No tak fajnie teraz ja zaśpiewam "Counting Stars"- One Republic


Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be counting stars
Yeah, we'll be counting stars

I see this life
Like a swinging vine
Swing my heart across the line
In my face is flashing signs
Seek it out and ya shall find
Old but I'm not that old
Young but I'm not that bold
And I don't think the world is sold
I'm just doing what we're told

I feel something so right
Doing the wrong thing
I feel something so wrong
Doing the right thing
I couldn't lie, couldn't lie, couldn't lie
Everything that kills me makes me feel alive

Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be counting stars
Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be, we'll be counting stars

I feel the love
And I feel it burn
Down this river every turn
Hope is a four letter word
Make that money
Watch it burn
Old but I'm not that old
Young but I'm not that bold
And I don't think the world is sold
I'm just doing what we're told

And I feel something so wrong
Doing the right thing
I couldn't lie, couldn't lie, couldn't lie
Everything that downs me makes me wanna fly

Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be counting stars
Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be, we'll be counting stars

Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned

Everything that kills me makes me feel alive

Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be counting stars
Lately I've been, I've been losing sleep
Dreaming about the things that we could be
But baby I've been, I've been prayin' hard
Said no more counting dollars
We'll be, we'll be counting stars

Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
Take that money
Watch it burn
Sink in the river
The lessons I've learned
-Ok to było super.
-A nie  mówiłem.
-Nie chwal się tak.
-Ale ja się nie dokończył bo ktoś zadzwonił na domofon –Ja otworze powiedział i poszedł.

Oczami Kevina:

-Skończyłem śpiewać i czekałem na reakcje Jo.
-Ok to było super powiedziała.
-A nie  mówiłem.
-Nie chwal się tak.
-Ale ja się nie dokończyłem bo ktoś zadzwonił na domofon –Ja otworze powiedziałem  i poszedłem je otworzyć , w drzwiach stała Victoria.
-Cze nie dokończyłem bo zatkała mi usta rękom.
-Ci Jo tu jest.
-Tak.
-Mogę wejść.
-Tak choć.
-Dzięki.
-Kevin kto przyszedł powiedziała Jo.
-Ym nikt.
-Jak nikt powiedziała i przyszła do przedpokoju.
-Victoria co ty tu robisz powiedziała zaskoczona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz