środa, 1 maja 2013

Rozdział 22

Oczami Kendalla
Wstałem jak zwykle o 05.10 no bo oczywiście trzeba iść do studia Jo jeszcze spała nie chcąc jej budzić poszedłem po cichu do łazienki umyć się i ubrać po wszystkim zeszedłem na dół chłopaki już tam siedzieli.
-Cześć chłopaki.
-Siema odpowiedzieli chórem.
-Co tam robicie dobrego do jedzenia zapytałem.
-Zrobiłem dziś dla nas omlety powiedział Carlos.
-O super dzięki.
-Nie ma za co a tak w ogóle  jak myślicie kim będzie ta nowa aktorka zapytał Carlos.
-Na pewno będzie dziewczyną chłopaki zaczęli się śmiać.
-Tak to na pewno ale czy będzie ładna wysoka czy niska blondynka czy brunetka mówił dalej Carlos.
-Ej chłopie po pierwsze to ma grać moją dziewczynę a po drugie to nie jest ważne przecież my mamy dziewczyny prawda powiedziałem.
-Tak.
-No to ja idę do pokoju po klucze i jedziemy do studia opowiedziałem i poszedłem do pokoju wszedłem do nie go jak najciszej by nie obudzić Jo poszedłem do pułki nocnej zabrałem klucze i miałem wychodzić gdy usłyszałem telefon Jo momentalnie wstała i go wyłączyła.
-Cześć kochanie powiedziałem a ty czemu tak wcześnie ustawiłaś budzik.
-A to przez pomyłkę powiedziała.
-Ok to idź jeszcze spać a ja idę do studia.
-Dobrze a o której dzisiaj wrócicie.
-Nie wiem zadzwonię ok.
-Tak to pa.
-Pa powiedziałem i wyszedłem.
-Chłopaki idziemy.
-Ok powiedzieli i już nas nie było.
Oczami Jo
-Och jeszcze chwila i by się domyślił muszę już wstawać bo się spóźnię ubrałam się umyłam i szybko zeszłam na dół spotkałam tam dziewczyny.
-Cześć wam.
-Cześć odpowiedziały.
-A wy czemu tak wcześnie.
-Nie umiemy spać a ty.
-Wiecie wczoraj Jett załatwił mi prace w studiu  ROCQUE RECORDS.
-Więc to ty grasz dziewczynę Kendalla zapytała Victoria. 
-Tak.
-Chwila Jo czy ty chcesz nam powiedzieć że ten Jett którego nienawidzi Kendall załatwił ci pracę.
-Tak a co w tym złego to tylko kolega.
-Jo przecież Kendall będzie zły jak się dowie kto załatwił ci tą prace.
-Nie chyba nie będzie tak źle.
-A jeśli.
-Masz rację Camil ale co ja mam teraz zrobić.
-Idź tam i powiec mu prawdę jak się wścieknie to będziemy mieć problem ale może się nie wkurzyć i przyjąć to jak facet.
-Dobra ja idę do zobaczenia powiedziałam i wyszłam pojechałam do studia weszłam i od razu usłyszałam.
-Jo kochanie co ty tu robisz.
-Kendall bo ja....nie dokończyłam.
-O Jo już jesteś a tak w ogóle mam na imię  Gustavo zapomniałem ci się wczoraj przedstawić bardzo się cieszę że grasz w naszym serialu.
-Ja też się ciesze.
-Za 10 minut zaczynamy.
-Dobrze.
-To ty grasz dziewczynę Kendalla.
-Tak.
-Jo możemy pogadać.
-Tak.
-Chodź do mojej garderoby.
-Dobrze powiedziałam i już nas nie było weszliśmy do garderoby.
-Jo dlaczego nie powiedziałaś mi że to ty jesteś tą tajemniczą aktorką.
-Bo to miała być niespodzianka.
-A kto ci tą prace załatwił.
-Jett.
-Co krzykną.
-Kendall bo to nie tak.
-A jak wiesz co nie ważne muszę iść się przejść powiedział trzaskając drzwiami zostałam sama co teraz będzie czy on mi wybaczy nie wiem zaczęłam płakać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz