Oczami Jo:
Wstałam bardzo wypoczęta przypomniałam sobie wczorajszą noc z Kendallem, uśmiech nie schodził mi z ust spojrzałam na niego miał rozczochrane włosy jego grzywka zasłaniała mu oczy, jest taki słodki kiedy śpi delikatnie odsunęłam mu grzywkę z oczu pocałowałam i postanowiłam wstać.
Poszłam do łazienki miałam ochotę na gorącom kąpiel,nalałam wody do pełna i weszłam do niej nagle przypomniało mi się o Jamesie ciekawe czy się trzyma.
Po umyciu się postanowiłam do niego pójść wyszłam z łazienki Kendall jeszcze słodko spał a ja po cichu wyszłam z pokoju, stanęłam przed drzwiami Jamesa i zastanawiałam się czy zapukać w końcu się odważyłam usłyszałam ciche.
-Wejść weszłam i gdy go zobaczyłam myślałam że padnę wyglądał jak wrak człowieka podeszłam do niego i przytuliłam.
-Wszystko dobrze zapytałam niepewnie.
-Nic nie jest dobrze moja dziewczyna mnie zostawiła dla jakieś kariery i powiedziała że od dawna to planowała, poczułam się strasznie wiedziałam o ty i nic mu nie powiedziałam co teraz pomyślałam.
-Wiesz James może nie była po prostu ciebie warta.
-Co ty gadasz kochałem ją najmocniej na świecie a ona mnie zostawiła wstał był strasznie zły.
-Spokojnie James może zrozumie i wróci a teraz nie możesz się martwić.
-Daj mi spokój chce zostać sam nie mam ochoty z nikim gadać.
-Dobrze ale obiecaj mi jedno.
-Co takiego zapytał nie pewny.
-Zejdziesz na dół gdy będzie lepiej .
-Nie.
-No proszę nie daj się prosić.
-Ok niech ci będzie.
-No to do zobaczenia powiedziałam i wyszłam z pokoju, szybkim krokiem weszłam do pokoju Kendall już nie spał patrzał na mnie uśmiechnęłam się i go pocałowałam.
-Jak się spało zapytałam.
-Bardzo dobrze odpowiedział wesoły.
-To się bardzo cieszę choć na śniadanie.
-Ok
Oczami Victori:
Wstałam rano było mi trochę dziwnie kochałam Jamesa ale wiedziałam że dopiero stracił swoją miłość mam nadzieje że mu przejdzie pomyślałam idąc do toalety umyłam się i zeszłam na dół byli tam wszyscy no prawie nie było tam Jamesa.
-Cześć
-Cześć jak się spało zapytała Jo.
-A nawet dobrze zaczęłam jeść śniadanie gdy skończyłam zaczęliśmy się wygłupiać o dziwo nawet James do nas dołączył było ekstra polubiłam całą bandę nawet nie wiem kiedy poszłam spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz