piątek, 2 listopada 2012

Rozdział 3

Oczami Kendalla:
-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO krzyknęli wszyscy byłem tak zaskoczony nie wiedziałem co mam powiedzieć.
-I co podoba się zapytała stająca obok Jo.
-Tak zaplanowaliście to.
-Tak krzyknęli wszyscy.
-Dziękuje powiedziałem i pocałowałem Jo.
-Nie mi dziękuj tylko chłopakom oni to zrobili.
-Dobra dosyć gadania czas na zabawę krzyknęli chłopaki i gdzieś mnie zabrali.
-Chłopaki a co z dziewczynami.
-Nic im nie będzie zabawią się z kimś powiedział Logan.
Oczami Jo:
Widziałam jak chłopaki ciągną gdzieś Kendalla.
-No to co teraz robimy zapytałam Camil.
-Nie wiem chłopaki się bawią więc my chyba też musimy nie uważasz powiedziała Camil.
-Masz racje idziemy tańczyć rozdzieliliśmy się szłam do ławeczki nad basen i nagle usłyszałam.
-Czy mogę z panią zatańczyć odwróciłam się  i zobaczyłam przystojnego chłopaka.
-Tak odpowiedziałam i zaczęliśmy tańczyć.
-Ja cię chyba z koś znam powiedział brunet.
-Tak morze kiedyś się spotkaliśmy.
-A mogę wiedzieć jak masz na imię.
-Nazywam się Jo Marks.
-Jo czy ty czasem nie chodziłaś do Liceum High School
-Tak skąd to wiesz chwila Avan Jogia to na prawdę ty.
-Tak ile to już lat powiedział tuląc mnie do siebie.
-Wydaje mi się że 3 lata 
-A właśnie czemu po pierwszym roku odeszłaś.
-Nie czułaś się tam dobrze moi rodzice umarli nie miałam ochoty żyć chciałam spełnić ostatnie życzenie ojca.
-Tak pamiętam po tym  zamknęłaś się w sobie a gdzie się przepisałaś.
-Na Universytet of California dział magisterski życzenie ojca.
-A podobało ci się tam czy na prawdę chcesz to robić powiedział dalej tańcząc ze mną.
-Szczerze nie podobało mi się kocham śpiewać i grać ale nie wiem czy potrafiłabym wrócić po tym wszystkim.
-Wiesz że  grasz świetnie powinnaś iść dalej w tą stronę.
-Ale to moje dziecięce marzenie teraz nawet nie myślę o śpiewaniu.
-Na pewno.
-Tak i nic na razie nie zmienię.
-Ok ale jeżeli zmienisz zdanie szkoła zawsze jest dla ciebie otwarta.
-Dzięki. 

Oczami Kendalla
Chodziłem i szukałem wszędzie Jo
-Gdzie ona może być powiedziałem sam do siebie nagle zobaczyłem, że tańczy z jakimś chłopakiem tuliła się do niego jak do kogoś bliskiego Podeszłem do nich i powiedziałem.
-Fajnie się bawicie we dwoje.
-O cześć Kendall powiedziała Jo poznaj mojego przyjaciela Avana Jogian.
-Avan poznaj mojego chłopaka Kendalla.
-Cześć powiedział Avan.
-Cześć odpowiedziałem a skąd się znacie.
-Jak byłam młodsza chodziłam do muzycznej szkoły przez rok no i tam się poznaliśmy.
-Aha mogę z tobą Jo porozmawiać.
-Jasne odpowiedziała to pa Avan musimy się jeszcze spotkać.
-No pewnie powiedział całując ją w czoło pociągnąłem  ją do parku.
-Co się stało zapytała Jo.
-Nic po prostu chciałem pogadać.
-A o czym.
-Za ras się dowiesz ale najpierw coś ci pokarze zakrył mi oczy.
-Co robisz zapytała.
-Niespodzianka zaraz zobaczysz coś pięknego.
Oczami Jo
Szłam z Kendallem sama nie wiem gdzie.
-Daleko jeszcze zapytałam.
-Już bliski powiedział i odkrył mi oczy zobaczyłam piękną fontannę.
-Jest przepiękna.    
   
-Ja widzę coś piękniejszego powiedział Kendall całując mnie w usta.
-Tak chciałbyś a o czym chciałeś porozmawiać.
-Po wiec mi znamy się od 4 dni jesteśmy parą a mało o sobie wiemy.
-Masz racje.
-Po wiec mi jakie masz marzenie powiedział Kendall.
-Marzenie to trochę głupie ale kiedy byłam małym dzieckiem chciałam zostać piosenkarką lub aktorką.
-To nie jest głupie a dlaczego nie idziesz w tą stronę.
-Wiesz kiedy umarli moi rodzice zostałam sama z Kevinem to mój starszy brat nie miałam czasu na muzykę dlatego zostałam panią magister.
-A przepraszam nie wiedziałem.
-Nic nie szkodzi.
-A o czym teraz marzysz zapytał Kendall.
-Teraz mam wszystko nic więcej nie potrzebuje.
-Po wiec co lubisz a czego nie.
-Nie lubię długo siedzieć w sklepach,nie przepadam za zimą,kłamstwami  i przezwiskami a lubię wiosnę białe róże zachód słońca śpiewać tańczyć grać na gitarze i lody truskawkowe.
-A chciałabyś być aktorką.
-Tak ale wstydzę się występować.
-Czemu.
-Tak jakoś boje się że mnie wyśmieją.
-Ciebie nie da się wyśmiać.
-Tak na pewno.
-Na pewno.
-Ok.
-A po wiec miałaś kiedyś jakieś zwierze.
-Nie zawsze marzyłam o psie rasy husky.
-A dlaczego.
-Mój tata był uczulony na sierść ale dość o mnie po wiec coś o sobie.
-No to mam dwóch braci Kevina i Kennetha mój brat Kevin ma świnkę o imieniu Yuma już ją poznałaś na drugie mam Franciszek mam cztery tatuaże jestem aktorem piosenkarzem oraz tancerzem no i oczywiści autorem tekstów urodziłem się w Wichita w stanie Kansas.No i oczywiście mam przepiękną dziewczynę coś jeszcze chcesz wiedzieć.
-Nie już wiem wszystko.
-No to choć wracamy się.
-Ok wróciliśmy na imprezę.
-Gdzie wy się podziewacie.
-Byliśmy przy fontannie.
-Aha no to teraz Jo poznaj moją dziewczynę Emme powiedział James.
-Cześć jestem Jo uścisnęłyśmy  sobie dłoń
-Poznaj też Megan to moja dziewczyna powiedział Carlos.
-Miło mi waz poznać.
-Ok teraz zagramy w butelkę powiedział Logan.
-Ok powiedzieliśmy i poszliśmy do salonu.
-Ja kręcę powiedział James wyszło na mnie pytanie czy wyzwanie.
-Wyzwanie.
-Powiec piłaś coś dziś.
-Nie a co.
-Wypij pół butelki wódki na jednym wdechu.
- Ale jak to zrobię to kto będzie trzeźwy.
-Nikt oto chodzi pij.
- Ok powiedziałam po wypiciu nie wiedziałam co się zemną dzieje urwał mi się film.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Dziś są urodziny Kendalla życzę ci dużo szczęścia zdrowia i radości choć wiem że i tak tego nie przeczyta ale nic.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz