sobota, 25 października 2014

Rozdział 67

I wreszcie jesteśmy w Polsce gdy tylko samolot wylądował wyszłam szybko z niego by móc wyprostować nogi dla mnie osiem godzin siedzenia w jednym miejscu  to o siedem za dużo.
James wyszedł chwilę po mnie uśmiechnięty.
-A ty z czego się tak cieszysz zapytałam.
-Z tego że  wreszcie jesteśmy.
-No masz się z czego cieszyć.
-Oj co za długo jak dla ciebie.
-Tak za długo.
-Ha ha choć Ciara im szybciej wypożyczymy jakieś auto tym szybciej będziemy u Victori.
-No dobra powiedziałam i poszłam za nim James jak zwykle musiał wybrać najlepsze i najdroższa auto.
-James.
-Tak.
-Po co nam takie auto.
-A czym chcesz tam dojechać.
-Obojętnie nie musi być aż takie drogie.
-A tam wsiadaj.
-Nie wytrzymam z tobą powiedziałam wsiadając do auta jechaliśmy w ciszy nagle James powiedział.
-Ciara.
-Tak.
-Powiedź mi dla czego chciałaś zemną jechać.
-Już mówiłam chcę poznać Polskę.
-A prawdziwy powód.
-To jest prawdziwy powód.
-Kłamiesz.
-Nie.
-Tak.
-No dobra wydaje mi się,że to tu ukrywa się Jo.
-Też tak uważam powiedział.
-Czyli przyjazd do Vict to tylko przykrywka.
-Nie przyjechałem tu po nią i po Jo.
-Sprytne.
-Wiem powiedział i już byliśmy w bramie Vict.
-Już jesteśmy zapytałam.
-Tak.
-Super powiedziałam wychodząc z auta i w tedy zobaczyłam Victorię stojącą w drzwiach podeszłam do niej i powiedziałam.
-Cześć Vict.
-Cześć Ciara nie spodziewałam się ciebie tu.
-A to jakiś kłopot.
-Oczywiście,że nie.
-To dobrze powiedziałam i weszłam do środka Vict przywitała się z Jamesem  i powiedziała.
-Więc jak wam minęła podróż.
-Mogło być lepiej powiedziałam.
-Ha ha po prostu Ciara nie umie za długo usiedzieć na jednym miejscu powiedział James.
-Bardzo śmieszne.
-Dobrze ja muszę iść na chwilę coś załatwić więc wy się rozgośćcie a ja zaraz wracam powiedziała Vict wychodząc James poszedł do pokoju chyba się położyć w tedy ja miałam swoją szansę by iść śledzić Victorię wyszłam za Vict z domu szła strasznie  długo w końcu zatrzymała się przed jakimś domem podeszłam bliżej i zobaczyłam Jo.
-Mam cię powiedziałam sama do siebie teraz tylko poczekam aż Vict wyjdzie i wtedy do ciebie przyjdę.
---------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam za to,że taki krótki ale nie mam za dużo czasu i weny.